9
3 lutego 2016
Dill
Miniony rok był zdecydowanie rokiem Andersona .Paaka. Wydatny udział na Compton Dra Dre i wspólna epka z Knxwledgem jako NxWorries oraz krótki materiał z Blended Babies i gościnny udział na Documentary 2.5 sprawiły, że właściwie nieznany do tej pory szerszej publiczności wokalista — przecież też nie debiutant, bo w 2014 roku wyszedł jego pierwszy album,...
?
3 lutego 2016
Piotr Michalski
To wcielenie Mike'a Portnoya lubię chyba najbardziej. Supergrupa Flying Colors, w skład której wchodzą również Steve Morse, Neal Morse, Casey McPerson oraz Dave Larue niezwykle umiejętnie żongluje pomiędzy połamanym progresywnym rockiem, hard rockiem czy nawet pop. Muzyka serwowana przez kwintet ma w sobie potencjał komercyjny, ale przypadnie do gustu...
6
2 lutego 2016
Grzegorz "Chain" Pindor
Numer cztery w dyskografii włoskiego Fleshgod Apocalypse to nie kto inny jak sam Król.
7.7
Adore Life by Savages

Adore Life (2016)

Punk Rock, Gothic Rock
5
10
2 lutego 2016
Rafał Chmura
Czy granie niczym nieskrępowanego, surowego post punka, głęboko zakorzenionego w końcówce lat 70. ma sens w drugiej dekadzie XXI wieku? Okazuje się że tak, co udowodniły doskonale - tu niespodzianka - cztery dziewczyny z grupy Savages. Swoją debiutancką płytą podbiły serca ludzi i narobiły szumu w rockowym światku, udowadniając, że wszystko jest możliwe....
?
1 lutego 2016
Mariusz Danielak
Tym razem mały skok w bok od rockowych i progresywnych klimatów. Ostatnio często w moim odtwarzaczu gości krążek Renaty Przemyk Rzeźba dnia. I choć to album wydany już ponad rok temu warto go przypomnieć.
7
1 lutego 2016
Patryk Pesta
Global Chakra Rhythms" jest dokładnie tym, czym nie był poprzedni album braci Orrall. Narzekania fanów zostały wysłuchane z nawiązką i wszystko to, czego zabrakło na "Wasted on the Dream", zostało skondensowane w psychodeliczny trip.
?
1 lutego 2016
Beata Prętnicka
Jedni mówią, że See You Again jest artystycznym nieporozumieniem. Inni, że jest niedocenianym utworem. Nie da się jednak zaprzeczyć faktowi, że klip do tego numeru został wyświetlony na Youtube ponad miliard razy, ale to raczej z innego, smutniejszego powodu. Nie mniej jednak właśnie to był doskonały moment, by pomyśleć o debiucie na większą skalę –...
5
1 lutego 2016
Tomek Doksa
Nie chciała tych piosenek Adele, nie chciała Rihanna. Ale swoją nową płytą Sia wcale nie udowadnia, że dziewczyny mają czego żałować.
2
1 lutego 2016
Marcin Flint
To już jest koniec muzyki. Dalej nie ma nic, choćby ściany. Nie mówcie o tej płycie, schowajcie ją jak najgłębiej, żeby po 15 latach śmiać się z tego, że ktokolwiek w 2016 roku mógł dać się na to nabrać.
?
1 lutego 2016
Maciej Majewski
Po wątpliwym poprzednim albumie grupa Dream Theater miała szansę na nagranie innej, a przede wszystkim ciekawszej płyty. W przypadku „The Astonishing” najzwyczajniej przesadziła ze wszystkim.
?
1 lutego 2016
Grzegorz Szklarek
Pierwsze od pięciu lat nowe wydawnictwo Massive Attack jest istotne przede wszystkim z powodu jednej z czterech kompozycji, które tam trafiły.
?
31 stycznia 2016
Zuzanna Janicka
Australijska artystka Sia Furler chyba już na stałe wpisała się w muzyczny, „gwiezdny” krajobraz. Pisane przez nią kompozycje nie raz stają się sporymi przebojami, a ją samą zaczęło się zaliczać do grona najbardziej utalentowanych tekściarek i wokalistek. Paradoksalnie dzieje się to w momencie, kiedy muzyka Sii powszechnieje, traci swą oryginalność...
?
30 stycznia 2016
Karol Stefańczyk
Czy podobnie będzie z Andersonem? Wszystko wskazuje na to, że ma on własny pomysł na siebie i ani myśli wybierać najbardziej oczywistej drogi, tj. wspinać się po plecach Dre. I dobrze, bo kontrakt w Aftermath to niepewna sprawa. Niby przykłady Eminema, 50 Centa, The Game’a i Kendricka Lamara sugerują, że warto pójść tą ścieżką, ale przecież lista zrujnowanych...
?
30 stycznia 2016
Piotr Krajewski
The wait is ova. Po wielu miesiącach niepewności i sprzecznych informacji, nowy album 27-letniej artystki stał się faktem. Wydawnictwo pojawiło się niespodziewanie w serwisie streamingowym TIDAL. Rihanna wróciła. Pytanie, w jakim stylu.
8
30 stycznia 2016
Jacek Jarocki
Są płyty, które starzeją się szybko i takie, dla których upływ czasu jest łaskawy. Są też płyty, które nie starzeją się wcale. Takich właśnie propozycji poszukuję w intensywnej eksploracji muzycznych staroci. Dziś mogę z pełną satysfakcją powiedzieć, że moje wysiłki – wznowione po dłuższej przerwie – zakończyły się sukcesem. Oto przed Wami Miles Davis...
?
29 stycznia 2016
Karol Stefańczyk
Pierwsze głosy, jakie pojawiają się po premierze albumu, zdają się potwierdzać te przypuszczenia. “Anti” jest, jak sądzą niektórzy, dla Rihanny tym, czym dla Beyonce był jej imienny krążek sprzed ponad dwóch lat: minimalistycznym, stosunkowo eksperymentalnym materiałem, na którym artystka odcina się od swojej dotychczasowej, usłanej przebojami twórczości....
Załaduj następne