?
Lady Wood by Tove Lo

Lady Wood (2016)

Electronic
2
?
30 października 2016
Dariusz Kozera
Każda kolejna płyta jest dla artysty nowym rozdziałem w jego prywatnej podróży po świecie muzyki. W przypadku Tove Lo mamy do czynienia z rozpoczęciem ery Lady Wood. Gwarantuję wam, że jeżeli polubiliście wokalistkę za czasów Habits (Stay High), to teraz z pewnością ją pokochacie.
10
30 października 2016
Paweł Lach
Płyta "Sorceress" to kolejny przystanek na progrockowym szlaku, który Opeth jednoznacznie obrał wraz z wydaniem albumu "Heritage". Kto spodziewał się, że po dołączeniu do stajni wytwórni Nuclear Blast, zespół powróci na dawne, ewidentnie metalowe tory, ten się rozczaruje. Myślę jednak, że przez dwadzieścia lat artystycznych poszukiwań Szwedzi są wciąż...
6
30 października 2016
Kamil Pietrzyk
Van Der Graaf Generator z jakiegoś powodu nigdy nie przebił się do progrockowego mainstreamu, choć na swoim koncie ma przecież tak genialne krążki jak "H To He, Who Am The Only One", "Pawn Hearts", "Still Life", Godbluff". Awangardowa forma, psychodeliczny klimat, rozbudowane kompozycje oparte nie na gitarowych riffach (gitary miały znaczenie marginalne),...
?
29 października 2016
Maciek Kancerek
Przed premierą “The Serenity of Suffering” Jonathan Davis mówił, że ludzie zatęsknili za melodiami. Na dwunastym krążku w karierze Korn faktycznie dostarcza ich sporo. A przy tym brzmi niewiarygodnie ciężko.
10
29 października 2016
Harold Piechotka
A więc przyszło mi w końcu napisać słowo lub dwa o Tarkusie, hę? Najwyższa pora, żeby ktoś w końcu podjął się tego zadania, bo aż wierzyć się nie chce, że ArtRock egzystuje na tym łez padole zaledwie cztery miesiące krócej ode mnie, a tekstu o płycie wciąż brak.
?
29 października 2016
Albert Markowicz
Korn to zespół, który niejednokrotnie zapuszczał się w nowe dla siebie rejony eksperymentując ze swoją muzyką, zawsze jednak, prędzej czy później, starał się powracać do swojego wypracowanego i charakterystycznego brzmienia, do swojej „comfort zone”. Na „See You on the Other Side” mieliśmy flirt z muzyką industrialną, “Untitled” (nagrana m.in. z Terrym...
5.3
Budderside by Budderside

Budderside (2016)

Art Rock, Hard Rock
3
5
29 października 2016
Jacek Jarocki
Rock umarł – i to co najmniej z kilku powodów. Główny z nich: dziś nie ma już zespołów pokoleniowych, na których chowają się całe generacje fanów. Ponadto druga dekada XXI wieku to nie najlepszy czas na skandalizujące osobowości muzyczne, bo na scenie pokazano już wszystko i zrobiono niemal równie wiele. Jedyne zatem, co pozostało prawdziwie rockowym...
8
29 października 2016
Marcin Magiera
Pewne zespoły nieustannie poszukują własnego, charakterystycznego oblicza, wciąż eksperymentują, a inne twardo trzymają się raz wypracowanej stylistyki i niespecjalnie mają ochotę na większe metamorfozy (i w sumie po jaką cholerę..). Wiąże się to jednak z pewnym niebezpieczeństwem – chodzi o zachowanie świeżości. Nie jest to łatwe, kiedy dany twórca...
6
29 października 2016
Jędrzej Rakoczy
Brian Welch zapowiadał, że ta płyta będzie cięższa niż cokolwiek spod szyldu Korn w ostatnich latach. O to nie tak trudno, bo ostatnie albumy weteranów z Kalifornii to przecież elektroniczne eksperymenty na szeroką skalę. "The Path Of Totality" i "The Paradigm Shift" nie podbiły wszystkich serc, więc oczekiwania przed tegorocznym krążkiem były naprawdę...
6
28 października 2016
Konrad Sebastian Morawski
Niekoronowana królowa polskiego rocka po siedmiu latach powróciła z nowym albumem, choć może to powrót ze znaczniej głębiej osadzonego okresu?
7
28 października 2016
Iśka Marchwica
Przemysław Wałczuk z zespołem Fonetyka postanowili wziąć na warsztat wiersze Grzegorza Ciechowskiego, żeby pokazać go, jako poetę, nie tylko jako wokalistę Republiki, autora tekstów, kompozytora. Ale kto zna twórczość Ciechowskiego po prostu wie, że był on poetą. Poetą muzycznym, twórcą niezwykle wrażliwym. Czy Ciechowski chciałby, aby jego wiersze,...
8
28 października 2016
Mariusz Danielak
Eye Of The Soundscape to na swój sposób wyjątkowy album Riverside. I to pod wieloma względami. Bo to pierwsza w historii zespołu płyta instrumentalna, do tego jakże odmienna od progresywno rockowej stylistyki, z którą formacja jest kojarzona. No i ma jeszcze wyjątkowy kontekst – ukazała się w roku, w którym zmarł jeden z filarów grupy, Piotr Grudziński....
?
Afterglow by In Mourning

Afterglow (2016)

Gothic Metal, Doom Metal, Metal
2
8
28 października 2016
Marcin Magiera
Nie od dziś wiadomo, że Szwecja to kraj muzycznie płodny i atrakcyjny. Stamtąd pochodzi wielu cenionych wykonawców, których twórczość miała/ma, mniejszy lub większy, wpływ na rozwój muzyki, również metalowej. Żeby nie być gołosłownym przytoczę choćby kilka nazw: Europe, Dismember, Opeth, Hyposcrisy, Grave, Unleashed, In Flames, Sabaton, Hammerfall czy...
?
The Beatles at the Hollywood Bowl by The Beatles

Live The Beatles at the Hollywood Bowl (1977)

Experimental/Avant-garde
1
7
28 października 2016
Grzesiek Kszczotek
Nagrania pochodzą z koncertów The Beatles w Hollywood Bowl w 1964 i 1965 roku. Od razu trzeba zaznaczyć, ich jakość jest katastrofalna. Dlatego zresztą płyta koncertowa nie ukazała się już w połowie lat 60. Wprawdzie trudno było cokolwiek zarzucić samym muzykom: wykonania choćby Ticket To Ride, Can’t Buy Me Love czy All My Loving nie pozostawiają zastrzeżeń....
?
Blood Sugar Sex Magik by Red Hot Chili Peppers

Blood Sugar Sex Magik (1991)

Indie, Psychedelic Rock, Heavy Metal
1
10
28 października 2016
Bartek Koziczyński
Istotny fakt... to pierwszy w historii grupy album zarejestrowany w identycznym składzie jak poprzedni. Zespół mógł się wreszcie zgrać, a proces zmiany wydawcy zapewnił komfort rocznej pracy twórczej w sali prób. Już na tym etapie towarzyszył mu nowy producent, Rick Rubin, który niczego nie wymuszał, lecz starał się wzmocnić zastane cechy podopiecznych....
?
Kill ’Em All by Metallica

Kill ’Em All (1983)

Progressive Metal, Nu Metal
1
8
28 października 2016
Grzesiek Kszczotek
Dzięki tej płycie thrash metal nie tyle się narodził (za prekursorów stylu uważa się zespoły jak Venom, Anvil, Raven, Exciter czy Blitzkrieg), co trafił na właściwe tory. Gdy w lipcu 1983 pojawiło się Kill ‘Em All, było to naprawdę mocne uderzenie. W dodatku już sama okładka wzmacniała efekt przeraźliwego tytułu. Do tej pory okładki tego rodzaju albumów...
Załaduj następne