10
4 listopada 2016
Jordan Babula
Vs. został nagrany podobnie jak Ten – w większości na żywo, w celu zachowania spontaniczności. Tak naprawdę jednak różnic między tymi płytami jest zdecydowanie więcej, niż podobieństw. Jako autorów muzyki podano cały zespół. Brzmienie, bez tak gigantycznego jak na Ten pogłosu jest zdecydowanie studyjne, a także bardziej soczyste, więcej w nim barw (ten...
8
4 listopada 2016
Jordan Babula
14 kwietnia 1994 roku Kurt Cobain popełnił samobójstwo. Ta tragedia zmieniła wiele w świecie rocka – przede wszystkim zwiastowała zmierzch ery grunge’u. A w mniejszej skali – zadecydowała chociażby o zawartości trzeciego albumu Pearl Jam.
7
4 listopada 2016
Jordan Babula
Po ukazaniu się No Code wszystko było jasne: grunge się skończył. Zespół sięgnął poza grunge, inaczej skorzystał z amerykańskiej tradycji – No Code w sklepie mogłoby się pojawić w przegródce z albumami R.E.M.
7
4 listopada 2016
Jordan Babula
Po eksperymentalnym No Code Yield miał być w założeniu powrotem do prostego, rockowego grania. Czy tak się stało?
5
4 listopada 2016
Jordan Babula
Coś stało się z brzmieniem – jeszcze na Yield pełnym i soczystym, na Binaural już suchym i płaskim. Coś stało się z głosem Eddiego Veddera, który śpiewa tu, jakby postarzał się o trzydzieści lat. Coś nie tak dzieje się także w kompozycjach – utwory w założeniu dzikie i ostre, jak Breakerfall i God’s Dice mają siłę rażenia wiatrówki. Matt Cameron (na...
4
4 listopada 2016
Jordan Babula
Riot Act, jak wydany sześć lat wcześniej No Code, jest próbą odświeżenia przez zespół formuły muzycznej i brzmieniowej. Instrumentarium poszerzono o organy, częściej niż poprzednio do głosu dochodzą gitary akustyczne, zadbano o pełną, „głęboką” produkcję. Muzyka nabrała bluesowego, można wręcz powiedzieć, że „barowego” luzu, prawie całkowicie negując...
10
4 listopada 2016
Bartek Koziczyński
Pamiętacie, kiedy ostatnio nuciliście jakąś piosenkę Pearl Jam? Kiedy zespół nagrał coś, co nie było mniej lub bardziej dziwnym eksperymentem, postpunkowym wydarciem czy posępną balladą? Co naprawdę zostawało w głowie? Cóż, bardzo możliwe, że trzeba się cofnąć do czasów Vs. Potem było różnie, ale najbardziej przygnębiająco w okresie Binaural/Riot Act....
8
4 listopada 2016
Łukasz Wewiór
Na początek szybkie rozpoznanie terenu. Pearl Jam na swej ostatniej jak dotąd płycie, Backspacer, zaproponował granie bardzo melodyjne, jednak wygładzone brzmieniowo. Wcześniej, na albumie Pearl Jam, jakby na siłę próbował swojej muzyce przywrócić aurę młodzieńczego gniewu po eksperymentalnym Riot Act. Po takich doświadczeniach kompletnie nie było wiadomo,...
6.7
Korn by Korn

Korn (1994)

Hard Rock
3
7
4 listopada 2016
Bartek Koziczyński
Dziwaczna mieszanka stylistyczna, nietypowa technika grania i chore podejście do tekstów. Po tej płycie metal nie był już taki jak przedtem.
9
Life Is Peachy by Korn

Life Is Peachy (1996)

Hard Rock
3
8
4 listopada 2016
Bartek Koziczyński
Muzycy Korna nie lubią tej płyty. Ale jest tu kilka klasycznych już numerów grupy.
?
Follow the Leader by Korn

Follow the Leader (1998)

Hard Rock
2
10
4 listopada 2016
Bartek Koziczyński
Właściwe proporcje stylistyczne i spora dawka melodyjności otwierającej drogę na listy przebojów... Ta płyta wyniosła ich na szczyt.
6.5
The Getaway by Red Hot Chili Peppers

The Getaway (2016)

Indie, Psychedelic Rock, Heavy Metal
7
8
4 listopada 2016
Bartek Koziczyński
Josh Klinghoffer mówi, że płyta I’m With You była dla niego niczym Mother’s Milk. W znaczeniu, że metody pracy Ricka Rubina ograniczały go, jak przed laty Frusciantego ograniczały metody Michaela Beinhorna. Nie wiem, na ile brodaty zawinił, ale faktycznie nowy album jest lepszy, inny od poprzedniego. Tyle że jest to „insza inszość” niż Blood Sugar Sex...
7
3 listopada 2016
Piotr Krajewski
Mimo że nie minęły nawet dwa lata od premiery ostatniego albumu, 33-latek odkrywa kolejne karty i prezentuje swoje piąte już studyjne dzieło. Savoretti to artysta z naprawdę sporym bagażem doświadczeń. Co tym razem ma do powiedzenia?
3
3 listopada 2016
Paweł Waliński
Z tonącego statku to i Sambora ucieknie. Choć Bon Jovi dziś to w sumie już nawet nie tonący statek, a istny muzyczny Kursk.
9
3 listopada 2016
Tomek Doksa
Specjaliści od rapu, jazzu czy bluesa - nowego Mesa radzę wam dziś posłuchać.*
6
3 listopada 2016
Forrel
Jojo od najmłodszych lat związana jest z muzyką. Jest najmłodszą artystką, jaka zdobyła szczyt listy Billboardu i do dzisiaj nikt nie pozbawił jej tego tytułu. Kto nie pamięta cukierkowych hitów „Leave (Get Out)” czy „Too Little Too Late”, które stały się jednymi z najpopularniejszych wówczas utworów i dzięki nim kariera Amerykanki nabrała dużego rozpędu?...
Załaduj następne