Crippled Black Phoenix znowu to zrobili – wydali album, który zaskakuje, pomimo swojej przewidywalności. Album który wciąga, porywa i trzyma za gardło, duszę i membranę, mimo swoich rozmiarów (prawie 100 minut) i coraz słabszej koncentracji ludzkiej uwagi. Album, który zawiera tożsamość brytyjskiego kolektywu, ich styl i brzmienie, nadal tak trudne...