Myśleli, że znają Taco. Nie poznają Taco. Jestem pewna, że Ci, którzy myślą o Szprycerze jako o porażce Taco, swoje recenzje napisali za szybko. Osobiście uważam, że Szprycer to spójny w swej niespójności zestaw dziewięciu utworów. Taco daje nam coś nowego, świeżego, żebyśmy nie musieli znów żreć tego samego mięsa. Ale jak to jest? W końcu lepszy ten...