Blackfield - „Welcome to My DNA”

Tytuł
Welcome to My DNA
Data wydania
2011
Artysta
Blackfield
Średnia ocena
6.5
z 4 recenzji

Wydania(4)

Nazwa Format Ścieżki Kraj/Rok Wydawca
Official
Welcome to My DNA CD 11 28 mar 2011
Kscope
Lista utworów
1. Glass House 2:56
2. Go to Hell 3:03
3. Rising of the Tide 3:47
4. Waving 3:54
5. Far Away 2:47
6. Dissolving With the Night 4:06
7. Blood 3:17
8. On the Plane 3:41
9. Oxygen 3:04
10. Zigota 5:04
11. DNA 3:56
Welcome to My DNA 12" Vinyl 11 28 mar 2011
Kscope
Lista utworów
A1. Glass House 2:56
A2. Go to Hell 3:03
A3. Rising of the Tide 3:47
A4. Waving 3:54
A5. Far Away 2:47
A6. Dissolving With the Night 4:06
B1. Blood 3:17
B2. On the Plane 3:41
B3. Oxygen 3:04
B4. Zigota 5:04
B5. DNA 3:56
Welcome to My DNA CD 11 28 mar 2011
19 kwi 2011
Kscope
Lista utworów
1. Glass House 2:56
2. Go to Hell 3:03
3. Rising of the Tide 3:47
4. Waving 3:54
5. Far Away 2:47
6. Dissolving With the Night 4:06
7. Blood 3:17
8. On the Plane 3:41
9. Oxygen 3:04
10. Zigota 5:04
11. DNA 3:56
Welcome to My DNA Digital Media 11 2011
Kscope
Lista utworów
1. Glass House 2:56
2. Go to Hell 3:03
3. Rising of the Tide 3:47
4. Waving 3:54
5. Far Away 2:47
6. Dissolving With the Night 4:06
7. Blood 3:17
8. On the Plane 3:41
9. Oxygen 3:04
10. Zigota 5:04
11. DNA 3:56

Recenzje(4)

7
5 lipca 2012
Grzegorz Bryk
Steven Wilson jest artystą, który wciąż wzbudza we mnie mieszane uczucia.
7
6 kwietnia 2011
Michał Boroń
Główna wada wszystkich trzech dotychczasowych albumów brytyjsko-izraelskiego duetu? Za krótki czas trwania.
9
11 marca 2011
Marek Toma
Steven Wilson to niezmordowany muzyk! Ku uciesze swoich miłośników, nie każe zbyt długo czekać na kolejne muzyczne premiery, które nagrywa w rozmaitych projektach. Niczym alchemik, czegokolwiek się nie dotknie zamienia w złoto (mimo iż to muzyczne złoto ma różnoraką wagę - raz jest ciężkie jak sztaba, a nieraz lekkie jak precyzyjny jubilerski wyrób)....
3
7 marca 2011
Roman Walczak
Blackfield trzeci! Na tę chwilę przyszło nam czekać cztery długie lata. Długie, ale w międzyczasie Steven Wilson uraczył nas nowym albumem No-Man, pierwszym solowym oraz Porcupine Tree. Wszystko wskazuje na to, że od dawna utrzymuje wysoką formę i nie zamierza zwalniać tempa. Natomiast Aviv Geffen wydał pierwszy anglojęzyczny, solowy album. Dlatego...

Komentarze