Lubię muzykę nieprzewidywalną, jak w scenariuszach Quentina Tarantino, gdzie w danej chwili zdarzyć się może praktycznie wszystko. Tak jak przykładowo, w filmie „Od zmierzchu do świtu”, gdzie fabuła, w pewnym momencie zupełnie zmienia swoje tory. W muzyce założonej w 1997 roku, przez gitarzystę i głównego kompozytora Tomera Pinka, mającej na swoim koncie...