Dla statystycznego Brytyjczyka Matt Berry to przede wszystkim aktor. Dla takiego bardziej zaznajomionego z tematem to również człowiek-orkiestra, wodzierej i przede wszystkim kompozytor tworzący dość nietuzinkową i ciekawą muzykę w której można odkryć umiejętne połączenie acid-folku, psychodelii i wodewilu.