Sonata Arctica - „Talviyö”

Niektórym metalowym zespołom zarzuca się zbyt kurczowe trzymanie się utartych schematów. Weźmy chociażby AC/DC, Motörhead czy Sabaton: każdej z tych kapel da się wytknąć, że wystarczy usłyszeć jeden album i na dobrą sprawę zna się ich całą dyskografię. I choć po części jest w tym sporo racji – pewne autoplagiaty potrafią tym grupom wytknąć nawet ich...

Za album „Ecliptica” dałbym się, swego czasu, pokroić. W 1999 roku SONATA ARCTICA nagrała płytę z melodyjnym euro power metalem, a to co znalazło się na krążku było, świeże, zagrane w odpowiedniej rytmice, bardzo melodyjne i mogło się podobać! Potem było już różnie, z każdym kolejnym krążkiem zespół odpuszczał power metal na rzecz łagodniejszych brzmień...