Julia Marcell - „Skull Echo”

Tytuł
Skull Echo
Data wydania
2020
Artysta
Julia Marcell
Średnia ocena
8.5
z 6 recenzji

Wydania(1)

Nazwa Format Ścieżki Kraj/Rok Wydawca
Official
Skull Echo Digital Media 11 24 sty 2020
24 sty 2020
(+ 1 więcej)
Mystic Production
Lista utworów
1. Ekstaza intelektualna 6:02
2. Moment i wieczność 3:37
3. Czas 3:55
4. Nostalgia 3:18
5. Prawdopodobieństwo 3:11
6. Którędy do teraz? 2:23
7. Domy ze szkła 5:43
8. Otwórz głowę 4:33
9. Mamo 7:37
10. Life Is On Television 3:35
11. Echo w głowie 2:54

Recenzje(6)

8
Marek Dusza
Julia Marcell z płyty na płytę winduje poprzeczkę coraz wyżej, dostarczając coraz bardziej przemyślane koncepcyjnie dzieła. Jej piąty album "Skull Echo" łączy ze sobą świat muzyki i kina.
9
5 kwietnia 2020
Paweł Markiewicz
Ból, tęsknota i smutek to słowa najlepiej opisujące „Skull Echo”. Z albumu wylewają się emocje, a Ty przepełniony jego dźwiękami masz ochotę płakać i delikatnie kołysać się przy dźwiękach samotności. Julia Marcell zagląda dziś w głąb duszy i pozwala nam delektować się najnowszym wydawnictwem, które staje w opozycji do przewrotnego poprzednika – „Proxy”.
?
21 lutego 2020
Maciej Janiszyn
SKULL ECHO" - to tytuł najnowszego projektu Julii Marcell, który tym razem przybiera zarówno muzyczną, jak i filmową postać. Oto bowiem mamy przyjemność poznać najnowszy album tej artystki, ale także i pełnometrażowy film fabularny pod tym samym tytułem, do którego to scenariusz napisała Julia Marcell. Dziś skupmy się jednak na muzyce, czyli jedenastu...
9
8 lutego 2020
Kamil Downarowicz
Niektóre owoce smakują najlepiej, kiedy są już bardzo dojrzałe. Podobnie jest z Julią Górniewicz, która wydając kolejne płyty, osiąga coraz wyższy i jakościowo doskonalszy poziom artystyczny tworzonej przez siebie muzyki. "Skull Echo" to zdecydowanie najlepsza rzecz, jaką nagrała w swojej dotychczasowej karierze i zdecydowanie najbardziej dojrzała.
?
3 lutego 2020
Marcin Knapik
„Skull Echo”. Na razie płyta. Ale ma też powstać film będący debiutem fabularnym Julii Marcell. Nowy projekt jest dowodem ciągłej ewolucji twórczej artystki.
8
24 stycznia 2020
Artur Szklarczyk
Nowa, piąta już studyjna płyta Julii nie jest łatwa, ani też w tani, banalny sposób przebojowa. Dlatego potrzeba czasu, żeby weszła do głowy i skradła serce. Ale tak już bywa z tzw. płytami konceptualnymi, które za każdym kolejnym przesłuchaniem smakują coraz bardziej. Choć przecież na tym bardzo „filmowym” albumie nie brak porywających piosenek, takich...

Komentarze