1. Home
  2. Albumy
  3. Saint Asonia

Saint Asonia - „Saint Asonia”

0
Saint Asonia
Tytuł
Saint Asonia
Data wydania
2015
Artysta
Saint Asonia
Średnia ocena
?
z 2 recenzji

Wydania(4)

Nazwa Format Ścieżki Kraj/Rok Wydawca
Official
Saint Asonia Digital Media 11 31 lip 2015
 RCA
Lista utworów
1. Better Place 3:35
2. Blow Me Wide Open 3:44
3. Let Me Live My Life 3:11
4. Even Though I Say 4:08
5. Fairy Tale 3:59
6. King of Nothing 3:34
7. Waste My Time 3:14
8. Dying Slowly 3:32
9. Trying to Catch Up With the World 4:29
10. Happy Tragedy 3:38
11. Leaving Minnesota 3:28
Saint Asonia CD 11 31 lip 2015
 RCA
Lista utworów
1. Better Place 3:35
2. Blow Me Wide Open 3:45
3. Let Me Live My Life 3:11
4. Even Though I Say 4:08
5. Fairy Tale 3:59
6. King of Nothing 3:34
7. Waste My Time 3:14
8. Dying Slowly 3:32
9. Trying to Catch Up With the World 4:29
10. Happy Tragedy 3:38
11. Leaving Minnesota 3:28
Saint Asonia Digital Media 13 23 paź 2015
 RCA
Lista utworów
1. Better Place 3:35
2. Blow Me Wide Open 3:44
3. Let Me Live My Life 3:11
4. Even Though I Say 4:08
5. Fairy Tale 3:59
6. King of Nothing 3:34
7. Waste My Time 3:14
8. Dying Slowly 3:32
9. Trying to Catch Up With the World 4:29
10. Happy Tragedy 3:38
11. Leaving Minnesota 3:28
12. No Tomorrow 3:42
13. Voice in Me 3:27
Saint Asonia CD 13 paź 2015
 RCA
Lista utworów
1. Better Place 3:35
2. Blow Me Wide Open 3:44
3. Let Me Live My Life 3:11
4. Even Though I Say 4:08
5. Fairy Tale 3:59
6. King of Nothing 3:34
7. Waste My Time 3:14
8. Dying Slowly 3:32
9. Trying to Catch Up With the World 4:29
10. Happy Tragedy 3:38
11. Leaving Minnesota 3:28
12. No Tomorrow 3:42
13. Voice in Me 3:27

Recenzje(2)

6
Grzegorz Dusza
Kiedy w studiu spotyka się kilku znanych muzyków, efekt ich współpracy może być fantastyczny albo przynieść totalną klapę. W przypadku Saint Asonia trudno mówić o ekscytacji, ale fani kapel, w których grają członkowie zespołu, powinni być usatysfakcjonowani.
Pełna recenzja
?
28 października 2015
Robert Dłucik
Kolejna „silna grupa pod wezwaniem” na rockowym firmamencie. Tym razem w kanadyjsko – amerykańskim składzie. I w mocno amerykańskim brzmieniu.
Pełna recenzja

Komentarze