Początek lat 90. – doprawdy, dziwne to były czasy. Koniec komunizmu odsłonił całą jego nędzę. Do serc Polaków uderzyła szarość i konfrontacja starego życia z oceanem nowości, który mógł przytłaczać i przerażać. Właśnie na przełomie ustrojów powstali Emigranci. Właściwie miał być to zespół jednej piosenki – Na falochronie. Po jej niebywałym sukcesie...