1. Home
  2. Albumy
  3. Leitmotif

dredg - „Leitmotif”

0
Leitmotif
Tytuł
Leitmotif
Data wydania
1999
Artysta
dredg
Średnia ocena
?
z 1 recenzji

Wydania(4)

Nazwa Format Ścieżki Kraj/Rok Wydawca
Official
Leitmotif CD 10 30 maj 1999
 Woven Records
Lista utworów
1. Symbol Song 4:23
2. Movement I: @45°N. 180°W 1:01
3. Lechium 6:24
4. Movement II: Crosswind Minuet 1:32
5. Traversing Through the Arctic Cold We Search for the Spirit of Yuta 6:37
6. Movement III: Lyndon 3:07
7. Penguins in the Desert 4:13
8. Movement IV: RR 2:59
9. Yatahaze 3:44
10. Movement V: 90 Hour Sleep 20:20
Leitmotif CD 10 11 wrz 2001
 Interscope Records
Lista utworów
1. Symbol Song 4:23
2. Movement I: @45°N. 180°W 1:01
3. Lechium 6:24
4. Movement II: Crosswind Minuet 1:32
5. Traversing Through the Arctic Cold We Search for the Spirit of Yuta 6:37
6. Movement III: Lyndon 3:07
7. Penguins in the Desert 4:13
8. Movement IV: RR 2:59
9. Yatahaze 3:44
10. Movement V: 90 Hour Sleep 20:20
Leitmotif CD 10 2001
Lista utworów
1. Symbol Song 4:23
2. Movement I: @45°N. 180°W 1:01
3. Lechium 6:24
4. Movement II: Crosswind Minuet 1:32
5. Traversing Through the Arctic Cold We Search for the Spirit of Yuta 6:37
6. Movement III: Lyndon 3:07
7. Penguins in the Desert 4:13
8. Movement IV: RR 2:59
9. Yatahaze 3:44
10. Movement V: 90 Hour Sleep 20:20
Leitmotif CD-R 10
Lista utworów
1. Symbol Song 4:23
2. Movement I: @45°N. 180°W 1:01
3. Lechium 6:24
4. Movement II: Crosswind Minuet 1:32
5. Traversing Through the Arctic Cold We Search for the Spirit of Yuta 6:37
6. Movement III: Lyndon 3:07
7. Penguins in the Desert 4:13
8. Movement IV: RR 2:59
9. Yatahaze 3:44
10. Movement V: 90 Hour Sleep 20:20

Recenzje(1)

7
20 października 2004
exodus
Pierwszy album słabo niestety znanej amerykańskiej formacji dredg (koniecznie małą literą) zawsze kojarzył mi się z debiutem Radiohead. Podobnie jak oksfordczycy, dredg zaczynał od stosunkowo prostych form z miażdżącą dominacją gitar, z czasem zaś zawędrował w bardziej eksperymentalne - pod względem kompozycyjnym i brzmieniowym - rejony. Na szczęście...
Pełna recenzja

Komentarze