Artrosis - „Imago”

Tytuł
Imago
Data wydania
2011
Artysta
Artrosis
Średnia ocena
7
z 5 recenzji

Wydania(1)

Nazwa Format Ścieżki Kraj/Rok Wydawca
Official
Imago CD 11 7 lis 2011
Mystic Production
Lista utworów
1. Arche 1:29
2. Nie tamta już 3:46
3. Za wszystko - nic 6:25
4. Już tylko śnij 4:46
5. Moje niebo 4:23
6. Chcę znów tam być 5:37
7. Imago 5:48
8. Doskonała 5:54
9. Tysiąc prawd 4:32
10. Fatalne przeznaczenie 5:39
11. Panta Rhei 6:48

Recenzje(5)

8
Jurek Gibadło
Pięć lat Tyle czasu minęło od wydania ostatniego, dobrze przyjętego albumu składu Artrosis "Con Trust". To w polskim gotycko-metalowym światku szmat czasu, inny jego przedstawiciel - Closterkeller, przeskoczył w tym okresie o ligę wyżej. Teraz grupa rodem z Zielonej Góry wraca i wcale nie zamierza się ścigać. "Imago" ma za zadanie eksplorację pokładów...
3
30 maja 2012
MM Andrzejewski
Powinno być mrocznie i mrocznie oraz mrocznie. Ale nie jest. Pochodzący z Zielonej Góry zespół Artrosis, kojarzony na początku działalności z klasycznym rockiem gotyckim, na czwartej płycie ("Fetish", 2001) odszedł od takich dźwięków na rzecz klimatycznego grania, pop elektroniki i czasami industrialu. Potem trafiły się zespołowi dwie średnie płyty,...
8
24 grudnia 2011
Natalia Sławińska
Po rockowym i zdecydowanie bardziej gitarowym "Con Trust", znów nastał czas na gotyk i elektronikę. Powrót do Artrosis kompozytora i klawiszowca Macieja Niedzielskiego można zauważyć już od pierwszego na "Imago" instrumentalnego "Arche". A potem nastaje już ten typowy klimat i za sprawą melodii zgłębiamy zimne, nieco industrialne przestrzenie, popadamy...
8
25 listopada 2011
Konrad Sebastian Morawski
Artrosis = Medeah. W zielonogórskim zespole zmieniają się instrumentaliści, ale na gotyckim posterunku dzielnie trwa iron lady polskiego metalu, pani biotechnolog, autor tekstów i wokalistka Magdalena Stupkiewicz czyli po prostu Medeah. To właśnie ona jako jedyna stanowi łącznik pomiędzy premierowym albumem Artrosis zatytułowanym "Imago", a poprzednim...
7.8
17 listopada 2011
Piotr Spyra
Zdaję sobie sprawę, że w ramach gatunków istnieją zespoły kultowe. Istnieją też takie, za którymi ciągnie się pewna utarta opinia. Tym cokolwiek dziwnym wstępem nie pije do Artrosis. Wprost przeciwnie. Chciałem zaznaczyć, że byłem sympatykiem ich (bodaj) najbardziej kontrowersyjnej płyty - debiutanckiej. Gdzież jej kontrowersyjność? W tym, że większość...

Komentarze