Ale! Hola hola! Zaznaczam!… będzie to recenzja mocno zakręcona...nie jestem specem w tej dziedzinie, idę za ciosem, to już/dopiero (niepotrzebne skreślić) moje drugie (a co!) wypociny i … co złego to nie ja:-)
Wydany przed trzema laty pierwszy album After... „Endless Lunatic” zrobił na mnie ogromne wrażenie. Pomieszczony na nim inteligentny rock progresywny, z ogromną ilością aranżacyjnych smaczków, tworzył w mych oczach obraz jednego z najciekawszych polskich debiutów ostatnich lat. Pamiętam jak - swego czasu - podczas rozmowy z basistą grupy, Mariuszem...