Ulver - „Flowers of Evil”

Tytuł
Flowers of Evil
Data wydania
2020
Artysta
Ulver
Średnia ocena
8.3
z 4 recenzji

Wydania(3)

Nazwa Format Ścieżki Kraj/Rok Wydawca
Official
Flowers of Evil CD 8 28 sie 2020
House of Mythology
Lista utworów
1. One Last Dance 5:43
2. Russian Doll 3:55
3. Machine Guns and Peacock Feathers 3:54
4. Hour of the Wolf 4:26
5. Apocalypse 1993 4:32
6. Little Boy 5:23
7. Nostalgia 5:20
8. A Thousand Cuts 4:41
Flowers of Evil Digital Media 8 28 sie 2020
House of Mythology
Jester Records
Lista utworów
1. One Last Dance 5:43
2. Russian Doll 3:55
3. Machine Guns and Peacock Feathers 3:54
4. Hour of the Wolf 4:26
5. Apocalypse 1993 4:32
6. Little Boy 5:23
7. Nostalgia 5:20
8. A Thousand Cuts 4:41
Flowers of Evil
(Ulver Bandcamp)
Digital Media 8 28 sie 2020
[no label]
Lista utworów
1. One Last Dance 5:43
2. Russian Doll 3:55
3. Machine Guns and Peacock Feathers 3:54
4. Hour of the Wolf 4:26
5. Apocalypse 1993 4:32
6. Little Boy 5:23
7. Nostalgia 5:20
8. A Thousand Cuts 4:41

Recenzje(4)

8
18 września 2020
Maciej "Shin" Słowik
Ulver na nowej płycie nie dokonał kolejnej zmiany oblicza. Wręcz przeciwnie - Flowers of Evil wydaje się być logicznym następcą wydanej w 2017 roku The Assassination of Julius Caesar. Może nawet trochę za bardzo - gdyby któryś utwór z "Cezara" zamienić miejscami z One Last Dance czy Machine Guns and Peacock Feathers, niewielu zauważyłoby różnicę.
8
13 września 2020
Paweł Waliński
Koniec świata! Stare baby zaciążają, ptactwo lata do tyłu, aluminium rdzewieje, a Ulver wydali taką samą płytę jak poprzednio. Ale czy na pewno?
9
11 września 2020
Konrad Sebastian Morawski
Smutne oblicze Joanny d’Arc w kreacji legendarnej Renee Jeanne Falconetti ozdobiło okładkę dwunastego dużego albumu studyjnego Ulver pt. „Flowers Of Evil”. A co jeżeli to oblicze jest symbolem współczesnego świata?
?
3 września 2020
Jakub Oślak
Czternasty album studyjny norweskiego Ulver jest "płytą sugestywną, budzącą momentalnie skojarzenia ze starymi filmami europejskimi autorstwa Jean-Luca Godarda czy Andrieja Tarkowskiego". Zapraszamy do zapoznania się z całą recenzją tego znakomitego wydawnictwa.

Komentarze