Rączy ogier brnie przez bezkresne śniegi. Jego czarna, zmierzwiona grzywa powiewa na wietrze, a kopyta dumnie rozkopują zaspy. Na grzbiecie rumaka siedzi odziany w stal rycerz, zdecydowanym, lodowatym jak ta kraina, spojrzeniem sięgając w dal. Przez plecy przewieszony ma miecz, a w nagiej dłoni dzierży... przyrząd do odciskania w śniegu znaku Bat-Mana!?...