Znowu. Nie wytrzymam zaraz. Przestało. I znowu. Cholera, ucisz się! Przestało. No i znowu! Ja tego nie zniosę! Przestało. O, przestało. Naprawdę. Teraz jest już cicho. Niemożliwe. No tak, znowu! Dlaczego ktoś wybrał sobie właśnie dzisiejszy poranek na gruntowny remont mieszkania?! I dlaczego ten ktoś musi mieszkać ścianę ode mnie? Wiertarka godzinę...